Streetstyle #artificialfur
Ciepłe, sztuczne futerko to jedna z opcji na przetrwanie nadchodzących zimowych mrozów. Jeśli chodzi o mnie to kocham wszelkie włochate kamizelki, swetry itp, więc obok ładnego futerka nie jestem w stanie przejść obojętnie. W kolekcji mam już dwa – kremowe i blado różowe, jednak nie ukrywam, że jeśli znajdę jeszcze jakieś np w odcieniach szarości też zawiśnie w naszej ciągle za małej szafie.





Futerka w zasadzie można łączyć ze wszystkim. Wieczorowa sukienka, wygodne jeansy czy nawet letnia spódnica – wszystko pasuje. Moim jedynym problemem pozostaje zawsze dobór dodatków – tu już nie każda czapka, czy szalik się nadadzą, dlatego warto pójść do sklepu w pełnej krasie i na miejscu poprzymierzać z czym najlepiej nasze futerko wygląda. Osobiście polecam wąski, ocieplany komin, który nie dodaje objętości i nie zasłania futerka jak np wszelkie szerokie chusty czy szale.






Bardzo podoba mi się Pani kurtka. Świetny dobór garderoby.
Kochana wyglądasz genialnie a futro jest cudowne:)
Fajne futerko 🙂
PurpurowyKsiezyc
Pięknie
Świetne futerko !! 🙂 pozdrawiam
Kocham takie swetry!!