Od pewnego czasu mam jakiś makabryczny niedobór, jeśli chodzi o spódnice. Niestety z zeszłego sezonu mało co pozostało, a to, co widzę w sklepach, najzwyczajniej w świecie mi się nie podoba – zbyt powtarzalne i podobne jedna do drugiej. Nie mam pomysłu, co tak właściwie bym chciała, więc kiedy pojawiła się czarna plisowanka – wzięłam. Bez większego przekonania, ale za to tanio no i zawsze się przyda.
fot. @krzywakroopa
spódnica/skirt – Mohito torebka/bag – Zara bluza/hoodie, opaska/hair band – Reserved
komentarze 3
Emilia
Bardzo mi się podoba taki zestaw!!!
ana-looka
🙂 🙂 🙂 dziękuję :*
Mąż
Pięknie